Pierwsza grupa rodzin ofiar wypadku lotniczego pod Smoleńskiem przyjechała w poniedziałek rano po godz. 7 czasu polskiego na oględziny do moskiewskiego Biura Ekspertyz Sądowych, gdzie leżą ciała tragicznie zmarłych.
Przedstawiciele 175 państw zgodzili się w niedzielę na wznowienie rozmów w sprawie zmian klimatu, zawieszonych na grudniowym szczycie w Kopenhadze.
Katastrofa lotnicza, w której zginął prezydent Lech Kaczyński, może zmienić stosunki polsko-rosyjskie i mieć duży wpływ na relacje wschód-zachód w Europie - uważają rosyjscy eksperci, na których powołuje się agencja AFP.
Katastrofa polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154 pod Smoleńskiem jest niezmiennie głównym tematem w rosyjskich mediach. Programy informacyjne wszystkich stacji telewizyjnych i radiowych niemal w całości poświęcone są tragedii, która dotknęła Polskę.
Do 21 wzrosła liczba zabitych, a do ponad 800 liczba rannych w sobotnich ostrych starciach między siłami bezpieczeństwa a antyrządowymi demonstrantami w Bangkoku. Manifestanci ponownie wzywali w niedzielę premiera Abhisita Vejjajiva do dymisji i opuszczenia kraju.
Śmierć prezydenta Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób poruszyła cały świat. W naturalny sposób komentatorzy zestawiają wczorajszą katastrofę ze zbrodnią katyńską.
Polska i rosyjska prokuratura, patomorfolodzy i eksperci ds. katastrof lotniczych współpracują w Smoleńsku w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy. Rzecznik rządu Paweł Graś podkreśla, że Rosjanie czekali na polskich ekspertów z otwarciem "czarnych skrzynek" Tu-154.
Setki osób uczestniczyły w niedzielę przed południem w mszy za ojczyznę, odprawionej w intencji ofiar katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego w Bazylice św. Jana przy Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie.
Rosyjska prokuratura wyklucza, że katastrofa samolotu Tu-154, w której w sobotę zginął prezydent Lech Kaczyński, mogła być spowodowana przyczynami technicznymi.
Ciało Pierwszej Damy Marii Kaczyńskiej, która zginęła w sobotniej katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, nie zostało jeszcze zidentyfikowane przez specjalistów - poinformował w niedzielę dziennikarzy ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr.