Jednym z priorytetów Benedykta XVI jest jedność Kościoła. Papież nie chce i nie może pogodzić się ze schizmą, niezależnie, czy powstała lat temu czterdzieści, czterysta czy tysiąc.
Potrzeba chrześcijanom, katolikom, silnego poczucia własnej tożsamości. I zdrowego rozsądku, który pozwoli szybko i skutecznie rozeznawać, kiedy wykorzystanie ich (to znaczy naszych) symboli ma sens, a kiedy nie.
dalsze losy uczestników libijskiego etapu sztafety Afryka Nowaka 2009 - 2011
Szlak wokół gór był na tyle niedostosowany do jazdy rowerem, że jechaliśmy równolegle do niego przez czczą hammadę. Jej powierzchnię stanowiła krucha skorupa zaschniętego piasku pokryta niezliczoną masą ciemno-szarych kamieni. Koła naszych rowerów wrzynały się w tę strukturę niczym dziób lodołamacza w arktyczną krę.
Trudno ocenić, czy optymizm kardynała Martiniego nie jest trochę na wyrost. Na pewno jednak narzekaniem nikt jeszcze niczego nie zmienił.
Jak sytuacja chrześcijan w świecie zmieniła się w ciągu mijającego roku? Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Nawet gdyby zawęzić próby odpowiedzi do kręgu kultury europejskiej.
Pod wczorajszym komentarzem ks. Artura napisałam: nie potrafię, boję się. Faktycznie, nie potrafię. Jaki więc z tego wniosek?
I wtedy przyszło mi do głowy, żeby do tych wszystkich spraw, obowiązków, nauki, zaprosić Jezusa, tak żeby w tym całym zamieszaniu, natłoku spraw, jakimś pędzie gdzieś nie zginął.
Obserwując zachowanie wielu rodaków przed świętami Bożego Narodzenia czasami mam wrażenie, że wśród rzewliwych melodyjek oraz zalewu słów pełnych życzliwości, słodyczy i miłości, tak naprawdę organizujemy święta egoizmu i samozadowolenia.
Zamiast organizować krucjaty w obronie karpi, może lepiej zatroszczyć się o ludzi, którzy w czasie tych z natury rodzinnych świąt, potrzebują pomocy?