Na marginesie watykańskich nominacji.
Gdyby nagle zechcieli przyjrzeć się naszemu życiu i obyczajom kosmici, co by zobaczyli?
Jeśli zapragniemy tak żyć, łaski nam nie zbraknie. Doprawdy, wiele codziennych problemów natychmiast by nam odpadło. Z sekularyzacją i słabnącym autorytetem Kościoła na czele.
Niby wciąż mamy Adwent, ale świąteczna atmosfera, z dnia na dzień, staje się coraz bardziej wyczuwalna.
Gdy przeciw sobie stają święte racje, najistotniejsza jest najświętsza miłość.
Co tam leży na dnie? Tak mi się zdaje, że ta bajka jest stara jak świat. To bajka o królu młokosie, który nie ma pojęcia jak, ani za co, ani za ile żyją jego poddani.
Bóg wybrał to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców – pisał św. Paweł. Po której chcemy być stronie?
Mam czas na czytanie tylko bardzo dobrych książek...
Maryja nigdy nie chciała grać pierwszych skrzypiec. Cokolwiek robiła zawsze wskazywała na Jezusa.
Szkoda że polski rząd, deklaratywnie kierujący się wartościami chrześcijańskimi, nie zechciał posłuchać głosu Kościoła. Najwyraźniej po raz kolejny polityka wygrała z chrześcijaństwem i troską o człowieka.