Społeczne konsekwencje kryzysu gospodarczego niepokoją biskupów Portugalii obradujących w Fatimie.
Otwierając tam wczoraj trwającą do czwartku 10 listopada sesję plenarną episkopatu jego przewodniczący, kard. José da Cruz Policarpo, zwrócił uwagę, że środki podejmowane celem zaradzenia kryzysowi mogą nawet spowodować jego pogłębienie. Dotyczy to zwłaszcza najsłabszych i najuboższych członków społeczeństwa.
Patriarcha Lizbony zaapelował zatem, by związane z kryzysem wyrzeczenia zostały rozłożone równomiernie na wszystkie grupy społeczne. Wezwał do solidarności z najbardziej potrzebującymi. Zapewnił, że Kościół zrobi dla nich wszystko co możliwe. Przewodniczący portugalskiego episkopatu podkreślił, że do biskupów nie należy dawanie konkretnych rozwiązań, ale głoszenie podstawowych wartości, jakie należy w tej dziedzinie respektować. Solidarność wymaga potępienia wszelkiego indywidualizmu, tak jednostkowego, jak i grupowego. „Społeczeństwo musi być wspólnotą i dążyć zawsze do dobra wspólnego” – wskazał kard. Policarpo.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.