Cerkiew greckokatolicka na Ukrainie będzie miała nowe metropolie – zapowiedział kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław Szewczuk.
Do metropolii kijowsko-halickiej, obejmującej dotąd całą Ukrainę, dojdą trzy dalsze: we Lwowie, w Iwano-Frankowsku, czyli dawnym Stanisławowie, i w Tarnopolu. Metropolitami zostaną dotychczasowi biskupi tych miast. Decyzje w tej sprawie, podjęte przez Synod Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i zatwierdzone przez Stolicę Apostolską, ogłosi się uroczyście w najbliższych tygodniach.
29 listopada, kiedy według kalendarza juliańskiego używanego przez grekokatolików na Ukrainie czci się św. Mateusza Apostoła i Ewangelistę, taka uroczystość odbędzie się w Iwano-Frankowsku. W skład tamtejszej metropolii wchodzić też będzie eparchia, czyli diecezja kołomyjsko-czerniowiecka. 13 grudnia, gdy zgodnie z kalendarzem juliańskim czci się św. Andrzeja Apostoła, ogłoszona zostanie greckokatolicka metropolia lwowska, w skład której wejdą też eparchie stryjska, samborsko-drohobycka i sokalsko-żółkiewska. A 22 grudnia, kiedy w tym kalendarzu przypada uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, ogłosi się powstanie metropolii tarnopolsko-zborowskiej, do której należeć też będzie eparchia buczacka. Natomiast w greckokatolickiej metropolii w Kijowie, na której czele stoi arcybiskup większy Światosław, pozostaną egzarchaty doniecko-charkowski, odesko-krymski i łucki.
Tak więc ukraińska Cerkiew greckokatolicka będzie liczyła odtąd siedem metropolii, w tym cztery na Ukrainie, a trzy poza jej granicami, mianowicie: przemysko-warszawska w Polsce, filadelfijska w Stanach Zjednoczonych i kanadyjska w Winnipegu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.