216 euro zapłacili w barze w Rzymie turyści za dwie filiżanki cappuccino. To 6 razy więcej niż wynosi cena kawy w cenniku - podkreśliła organizacja obrony konsumentów, która ujawniła kolejny przypadek oszukiwania cudzoziemców w Wiecznym Mieście.
Średnia cena filiżanki cappuccino w barze we włoskiej stolicy wynosi 1,20 euro, tymczasem za tę kawę turyści zapłacili wyjątkowo słono - zauważyła organizacja Adoc, która o zgłoszonym jej przypadku powiadomiła Gwardię Finansową i Urząd Antymonopolowy. Narodowości poszkodowanych nie podano.
Liczne tego typu przypadki, ujawniane w Rzymie, ale i w innych miastach, potwierdzają, że zjawisko to ma już masowy charakter i że cudzoziemcy muszą bardzo uważać na przedstawiane im rachunki i sumy, jakich się od nich żąda. Wcześniej włoskie media podały, że w wielu rzymskich barach nielegalnie stosowany jest osobny, zawyżony "cennik" dla zagranicznych turystów, niezorientowanych, ile powinna kosztować kawa.
"To absolutnie nie do przyjęcia, że za cappuccino, nawet jeśli serwowane w barze w centrum, trzeba płacić 8 euro. Niestety, takich nieprzyjemnych incydentów jest coraz więcej" - powiedział prezes stowarzyszenia Adoc, Carlo Pileri. Podał statystykę, według której, 60 procent cudzoziemców w Rzymie jest oszukiwanych przy kasie. Przede wszystkim, dodał, dotyczy to Japończyków, którzy mają największe problemy językowe.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...