Trwają ostatnie prace nad usunięciem awarii spowodowanych przez wichury, które przeszły nad Polską w niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik zarządzającej liniami kolejowymi spółki PKP PLK Krzysztof Łańcucki.
Wichury spowodowały łącznie 43 awarie infrastruktury kolejowej - prawie wszystkie zostały już usunięte. Jak poinformował rzecznik, prace wciąż jeszcze trwają na odcinku Gamerki - Gutkowo na linii Olsztyn - Elbląg/Malbork, gdzie przewrócone przez wiatr drzewa zerwały sieć trakcyjną. "Linia powinna być przejezdna ok. godz. 14" - zapowiedział Łańcucki. Na razie na wyłączonym z ruchu odcinku kursuje zastępcza komunikacja autobusowa.
Około południa kolejarze przywrócili ruch na odcinku Laskowice Pomorskie - Warlubie (linia Bydgoszcz - Gdańsk), gdzie wichura zerwała sieć trakcyjną i złamała słup trakcyjny.
"Służby wyznaczone do walki ze skutkami wichur nadal są w pełnej gotowości" - powiedział rzecznik.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem