Polscy żołnierze wojsk specjalnych wraz z afgańskimi policjantami sił specjalnych zatrzymali kolejnego zamachowca podejrzewanego m. in. o przygotowanie ataku, w którym zginęli polscy żołnierze - poinformował w piątek PKW Afganistan.
Jak podał szef służb prasowych polskiego kontyngentu kpt. Dariusz Guzenda, zatrzymany to mułła Muhammad Wali - odpowiada za planowanie i koordynację ataków na wojska koalicji i afgańskie siły bezpieczeństwa, w tym za atak na polski patrol w styczniu br., w którego wyniku zginęło dwóch Polaków.
Muhammad Wali, znany zarówno żołnierzom koalicji, jak i afgańskim siłom bezpieczeństwa, był od dawna poszukiwany.
Akcja zatrzymania odbyła się w ubiegłym tygodniu nocą. Informacje o miejscu pobytu poszukiwanego zdobyły Służby Wywiadu Wojskowego. Polscy żołnierze z wojsk specjalnych i afgańscy policjanci zatrzymali mułłę w jego domu.
Kpt. Guzenda podkreślił, że zatrzymania i aresztowania po raz pierwszy dokonano na podstawie afgańskiego nakazu zatrzymania, co świadczy o coraz skuteczniejszym współdziałaniu afgańskich służb z polskimi żołnierzami stacjonującymi w prowincji Ghazni.
Polski kontyngent ISAF w Afganistanie liczy obecnie do 2500 żołnierzy i pracowników, kolejnych 200 pozostaje w odwodzie w kraju. W Afganistanie zginęło 31 Polaków - trzydziestu żołnierzy i cywilny ratownik medyczny. (PAP)
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.