Wicepremier Turcji Ali Babacan oskarżył w niedzielę prezydenta Francji Nicolas'a Sarkozy'ego o niedotrzymanie obietnicy, że francuskie Zgromadzenie Narodowe nie uchwali sankcji wobec osób negujących ludobójstwo Ormian w imperium otomańskim w latach 1915-17.
Nicolas Sarkozy taką obietnicę złożył prezydentowi Turcji Abdullahowi Gulowi i premierowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi - wyjaśnił Babacan. "Osobiście słyszałem tę obietnicę w trakcie spotkań, które mieliśmy. Co się stało w zeszłym tygodniu? Gdzie się podziała ta obietnica?" - powiedział.
"W polityce (...) kiedy obietnica jest złożona przez męża stanu, wiąże państwa i kraje" - zaznaczył turecki wicepremier.
Ustawa uchwalona w czwartek przez francuskie Zgromadzenie Narodowe, która musi być jeszcze zatwierdzona przez Senat, pozwala na wymierzanie przez sądy kary do roku więzienia i 45 tys. euro grzywny za publiczne negowanie aktów ludobójstwa popełnionych w przez Turków w stosunku do Ormian.
W reakcji na przegłosowanie tej ustawy turecki premier Erdogan ogłosił zawieszenie stosunków dyplomatycznych i wojskowych z Francją. Oznacza to m.in. odwołanie wszelkich spotkań oraz cofnięcie zgody na lądowania francuskich samolotów wojskowych na terytorium tureckim i zawijanie francuskich okrętów do tureckich portów. Rząd turecki konsekwentnie broni tezy, że pogromy Ormian nie były ludobójstwem.
Szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu już w środę przypomniał, że prezydent Sarkozy obiecał Erdoganowi wycofanie się z projektowanej penalizcji negowania ludobójstwa Ormian. "Jestem naprawdę zaskoczony, ponieważ prezydent Sarkozy obiecał premierowi Erdoganowi, przez swego doradcę dyplomatycznego Jeana-Davida Levitte'a, że podejmie działania na rzecz rezygnacji z tej inicjatywy i że się jej sprzeciwi" - powiedział Davutoglu w wywiadzie dla dziennika "Le Monde".
Francuska izba niższa już raz, w 2006 roku, przyjęła ustawę o penalizacji negowania ludobójstwa Ormian, ale została ona odrzucona przez Senat.
Ustawę o uznaniu rzezi Ormian na terenie imperium osmańskiego za ludobójstwo przyjęto we Francji w 2001 roku.
Według strony armeńskiej w masakrach Ormian w imperium osmańskim zginęło 1,5 miliona osób, Turcja szacuje, że śmierć poniosło 300-500 tysięcy Ormian.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.