Polityczne skrzydło talibów jest gotowe przystąpić do rozmów o zakończeniu wojny w Afganistanie, ale nie oznacza to, że bojownicy zakończą walkę zbrojną - poinformowali w czwartek talibowie.
Jak oświadczył ich rzecznik Zabiullah Mudżahid, przez ostatnie 15 lat talibscy bojownicy walczyli o ustanowienie islamskich rządów w Afganistanie "zgodnie z wolą ludzi".
W rozesłanym e-mailem oświadczeniu Mudżahid napisał, że talibowie zaangażowali się "w polityczne wysiłki na rzecz wzajemnego porozumienia ze światem w celu rozwiązania obecnej sytuacji".
W ubiegłym tygodniu talibowie poinformowali o wstępnym porozumieniu w sprawie otwarcia biura łącznikowego w Katarze, które ma odegrać ważną rolę w negocjacjach pokojowych po 10 latach międzynarodowej interwencji wojskowej w Afganistanie.
"Nie oznacza to odejścia od dżihadu ani akceptacji ustanowienia marionetkowej administracji w Kabulu" - zastrzegł w czwartek talibski rzecznik.
Od obalenia ich rządów w Afganistanie pod koniec 2001 roku talibowie prowadzą zbrojne działania partyzanckie przeciwko władzom w Kabulu i międzynarodowym siłom dowodzonym przez NATO. Na koniec 2014 roku przewidziane jest całkowite wycofanie wojsk NATO z Afganistanu.
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.
ISW: oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego dałoby jej dogodną pozycję do kontynuowania ataków.