Zaniepokojenie „agresywnym relatywizmem”, który próbuje ograniczyć religię wyłącznie do sfery prywatnej, wyrazili biskupi Kanady. Rada Stała tamtejszego episkopatu opublikowała list pasterski o wolności sumienia i religii.
Biskupi podkreślili, że właściwie rozumiana świeckość oddziela religię od polityki, a także Kościół od państwa. Jest jednak równocześnie otwarta na włączenie przekonań religijnych i wiary wspólnot do publicznej debaty i życia społecznego. Z kolei zradykalizowana świeckość wyklucza religię ze sfery publicznej i uniemożliwia swobodne angażowanie się w debatę społeczną. Te jednak są niezbędne do kształtowania właściwego życia obywatelskiego.
List obszernie wyjaśnia, dlaczego zapewnienie wolności sumienia i wyznania jest absolutnie konieczne w takim kraju jak Kanada, gdzie różnorodność religijna jest powszechna. Jeśli nie będą one zachowane, zagrożone będzie przestrzeganie wszystkich innych praw. Są one bowiem koniecznym warunkiem do szukania prawdy i jej należytego poznania. Biskupi podkreślili również, że prawo do wolności religijnej implikuje możliwość wyznawania wiary w miejscach publicznych. Próba ograniczenia wyrażania przekonań religijnych wyłącznie do miejsc kultu jest tego prawa poważnym ograniczeniem.
Jej kontynuacja naraża bezpieczeństwo Izraela i prowadzi do utraty tożsamości państwa.
Działania ChRL wynikają z napięć w relacjach Pekin-Waszyngton.
Różnice zarobków w branżach w regionach wynoszą nawet do 90 proc.
Porwana sukienka - 81 lat temu na Zieleniaku utworzono punkt zborny dla ludności cywilnej.
40 ton czekolady wyprodukowanej z lokalnego, najwyższej jakości kakao.
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".