Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni powiedział w czwartek, że okres przejściowy przed likwidacją Funduszu Kościelnego powinien zostać wydłużony do czterech lat, tak by dać Kościołom poczucie bezpieczeństwa.
Informacji dot. przebiegu konsultacji społecznych ws. założeń noweli ustawy zakładającej m.in. likwidację Funduszu Kościelnego i wprowadzenia w zamian możliwości odpisu 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych rząd wysłuchał w środę. Kościół proponuje, by było to 1 proc. Zmianę modelu finansowania Kościołów zapowiedział w expose premier Donald Tusk.
Boni uważa, że należy wydłużyć czas, w którym działałyby dotychczasowe środki wyrównawcze, a państwo opłacałoby duchownym składki zdrowotne i społeczne, tak by dać Kościołom poczucie bezpieczeństwa. "Do tej pory mówiliśmy o okresie dwuletnim. Myślę, że powinien być przynajmniej dwa razy dłuższy, tak by wyrobił się taki nawyk i by wszyscy mogli ocenić, czy są gotowi do płacenia, do składania tego odpisu - mówimy o czterech latach" - ocenił minister w czwartek w radiu TOK FM.
Jak przyznał, rządowa propozycja nadal zakłada odpis w wysokości 0,3 proc. podatku, ale sprawa "nie jest jeszcze zamknięta". "To, że jest to otwarcie, jeśli chodzi o wydłużenie okresu wyrównawczego, to dobry sygnał. Będziemy wracali do stołu i przekonywali się do różnych elementów tego rozwiązania" - mówił Boni.
"To są trudne rozmowy, dlatego że z jednej strony mają taki odcień polityczny - media i politycy się interesują, komentują. Nie mam poczucia, by strona kościelna czuła się przeze mnie prześladowana. Te rozmowy są bardzo konkretne: szukamy rozwiązania, które byłoby nowoczesne" - ocenił minister.
Zdaniem Boniego "siła dramatyzmu" dotyczy rozmowy z mniejszymi Kościołami, dla których sytuacja jest o wiele trudniejsza, bo mają mniejsze oddziaływanie społeczne. "Nie chcemy stworzyć sytuacji, w którym one znajdą się bez żadnych narzędzi. Wydłużenie okresu przejściowego gwarantującego poziom płacenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne na dzisiejszym poziomie, dopóki członkowie wspólnot wierni nie zbudują w sobie tego nawyku, jest niezmiernie ważne" - podkreślił.
Jak dodał Boni, rozmowy ze stroną kościelną nt. funduszu będą kontynuowane w połowie czerwca.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.