100 tys. dzieci czeka na Benedykta XVI na stadionie San Siro w Mediolanie. To pierwsze w historii pontyfikatu takie spotkanie papieża z dziećmi.
Trudno ująć w słowa to co dzieje się na jednym z największych stadionów Europy. Na San Siro zwykle gromadzą się kibice AC Milan i Interu. Teraz trybuny pękają w szwach od dzieci. 12, 13 i 16 latki ze wszystkich zakątków Półwyspu Apenińskiego czekają w napięciu na przybycie Piotra naszych czasów. Śpiew, muzyka i radosne okrzyki, tańce.
Na trybunach powiewają chorągwie, stadion kipi od radości. Euforia i entuzjazm przekraczają wyobrażnie niejednego kibica. Dzieci robią fale, śpiewają. U stóp murawy przygotowano skromne podium dla Ojca Św. Gigantyczny krzyż i kolorowy napis: Wypłyń na głebię!
Grupa ponad 300 osób z Lecce mówiła mi, że nie ma ważniejszego spotkania niż z następcą Chrystusa na ziemi. Dzieci przyjechały z rodzicami. Wszystkie przygotowują się do bierzmowania, wielu 12 latków już jest po przyjęciu tego sakramentu. We Włoszech przyjmują go wcześniej.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.