Prawie 10 tys. zł potrzebne na kupienie krowy dla mieszkańców Lufubu w Zambii zebrał goszczący w ostatnią niedzielę 10 czerwca w sanktuarium maryjnym Królowej Beskidów w Szczyrku salezjański misjonarz ks. Czesław Lenczuk SDB. Zakonnik przekonywał, że jednym z największych problemów ludzi żyjących na pograniczu Zambii i Konga jest niedobór białka.
Jak wyjaśniał salezjanin, kupno krowy, to jeden z głównych celów misyjnego projektu, który ma na celu pomoc mieszkańcom tego regionu Zambii. Niegdyś zajmowali się oni rybołówstwem, jednak od kiedy rzeka została zamulona i w wielu miejscach zatruta, ludzie przestali odżywiać się rybami i zaczęli odczuwać drastyczny niedobór białka.
Misjonarz podkreślał, że ludziom tym potrzebne jest mleko i produkty nabiałowe. W prowadzonej przez zakonnika spółdzielni rolniczej w Zambii, dzieci od szkolnych lat uczą się uprawy roli i obchodzenia ze zwierzętami domowymi. „Dla mieszkańców Lufubu mieć krowę to marzenie warte najmniej 3,5 tys. dolarów” – mówił ks. Lenczuk.
Więcej informacji na temat projektów misyjnych prowadzonych przez salezjanów i wolontariuszy można przeczytać na stronie www.misje.salezjanie.pl
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.