Prokuratorska bezkarność

Sprawa niewinnej kobiety, która zmarła w areszcie śledczym na atak serca rodzi pytanie o skuteczność działania polskich organów sprawiedliwości.

Dorota Mrugała została osadzona w areszcie śledczym w 2006 r., gdy prokurator Dariusz Dryjas oskarżył ją o zabójstwo męża. Podstawowym i jedynym dowodem w sprawie miały być zeznania świadka koronnego, wielokrotnego mordercy, o pseudonimie Łazarz.  Z drugiej strony za oskarżoną ręczyło pół miasta. Sprawa poruszyła całą społeczność Buska-Zdroju. Niestety jesienią kobieta zmarła na atak serca i jej sprawę umorzono. Po tym zdarzeniu jednak, wskutek dalszego śledztwa, Sąd Okręgowy w Kielcach skazał prawdziwych morderców. Okazało się, że za kratami aresztu zmarła niewinna osoba. Kto popełnił błąd?

Córki zmarłej są przekonane, że to prokurator przekroczył swoje obowiązki. W tej sprawie toczyło się już postępowanie, sąd jednak uznał, że Dryjas prawa nie przekroczył. Aneta i Bożena Mrugały jednak nie zrezygnowały z walki o oczyszczenie dobrego imienia matki. Napisały wniosek do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Zdaniem Seremeta odpowiedzialność za tragiczne w skutkach aresztowanie kobiety ponosi sędzia. To sąd okręgowy zastosował i przedłużył areszt.

W tej sytuacji sąd powtórzył błąd prokuratora. Nikt jednak jak dotąd nie poniósł odpowiedzialności za śmierć wyniszczonej niesłusznym oskarżeniem Doroty. Naturalnie rodzą się więc pytania o skuteczność działania polskiego wymiaru sprawiedliwości.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
wiecej »