Niecodzienny spektakl - "Powstanie" będzie można obejrzeć od 2 do 5 sierpnia o godzinie 20 –tej w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dziesięcioro młodych ludzi zamkniętych w szklanym akwarium, a wokół obrazy z Powstania Warszawskiego przeplatające się z rzeczywistością współczesnej Warszawą - tak wyglądają przygotowania do premiery spektaklu. Wyreżyserował go Radosław Rychlik, aby uświetnić 68. rocznicę wybuchu Powstania. Bohaterowie są rzucani raz w realia Warszawy sierpnia 1944, raz we współczesność. Odgrywając w ten sposób podwójne role - młodych powstańców i ich dzisiejszych rówieśników. - Gdyby powstanie było dzisiaj, to ono tak by właśnie wyglądało. Ci młodzi ludzie mieliby w kieszeniach iPhone'y i słuchawki na uszach, a z drugiej strony byliby gotowi zaprotestować przeciwko czemuś, co uważaliby za zło - opowiada o idei przedstawienia Jan Ołdakowski - dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. - Reżyser zadaje pytanie, czy jest możliwe pokazanie warszawskiego hipstera w powstaniu. Młodego człowieka, który pokazuje swoje emocje, reaguje na walec historii eksponując swoją wrażliwość, tak jak robi to dzisiejsza młodzież .
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.