Piesze pielgrzymowanie to nie tylko jasnogórskie i jakubowe szlaki pełne pątników. Ten rodzaj tradycji odradza się również we Włoszech.
Pielgrzymi nie pokonują może tak imponujących tras, jak w Polsce czy Hiszpanii, ale za to są całkiem liczni, mimo sierpniowych upałów.
Już po raz 32. organizowana jest dzisiaj pielgrzymka z Teramo w środkowych Włoszech do prowadzonego przez pasjonistów sanktuarium San Gabriele. 20-kilometrową trasę pokonali dziś rano uczestnicy tzw. Namiotowiska, czyli dorocznego zlotu włoskiej młodzieży, czczącej swego patrona św. Gabriela. Podobne kilkusetosobowe grupy docierają tam w tych dniach z innych pobliskich miast, przebywając pieszo nawet po 50 km. Na szczególną uwagę zasługuje pielgrzymka z Asyżu, skąd pochodził Francesco Possenti, znany później jako Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Okazją tego pielgrzymkowego szczytu w abruzyjskim sanktuarium jest 150-lecie śmierci tego świętego pasjonisty.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.