Polska nie będzie upominać się o zwrot pieniędzy, których równowartość królowa Bona pożyczyła Hiszpanii - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Poseł Marek Poznański zapytał MSZ i Ministerstwo Finansów o hiszpański dług. Chodzi o XVI w. i 430 tys. złotych dukatów, które król Hiszpanii Filip II pożyczył od królowej Bony, żony Zygmunta Starego. Oddał zaledwie 10 proc. Poznański uważa, że Hiszpania nadal jest nam dłużna - wyliczył, że 235 059 930 zł.
Prawnicy obu resortów orzekli, że Polska o zwrot pieniędzy nie będzie się upominała, gdyż królowa pożyczyła prywatne pieniądze.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.