Co najmniej 13 Afgańczyków zginęło, a dziesiątki innych odniosły rany w sobotę w dwóch dokonanych niemal równocześnie zamachach bombowych w prowincji Wardak w środkowym Afganistanie.
Zabici to co najmniej dziewięciu cywilów i czterech policjantów. Według przedstawicieli kierowanych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF), nie ucierpiał nikt z personelu bazy, która znajduje się w okręgu Sajedabad.
Jak podały afgańskie władze, najpierw poruszający się pieszo terrorysta zdetonował przytroczony do własnego ciała materiał wybuchowy przed lokalną delegaturą urzędu gubernatora. Utorował w ten sposób drogę ciężarówce, która wybuchła wkrótce potem. Jej eksplozja całkowicie zniszczyła pobliskie niewielkie targowisko.
Statystyki ONZ mówią, że w pierwszej połowie 2012 roku w konflikcie w Afganistanie zginęło 1145 cywilów, a 1954 odniosło obrażenia.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.