Żołnierz NATO zginął w Afganistanie

Rumuński żołnierz poniósł śmierć, a dwóch innych zostało rannych w przeprowadzonym przez talibów zamachu samobójczym na konwój wojskowy, do którego doszło na południu kraju.

W piątek kierujący samochodem pułapką kamikaze zdetonował ładunki wybuchowe na trasie patrolu wojskowego sił NATO, w powiecie Daman leżącym w afgańskiej prowincji Kandahar.

Do ataku przyznali się talibowie. Ich rzecznik Kari Jusuf Ahmadi w wysłanej do dziennikarzy komunikatorem internetowym wiadomości poinformował, że zabito "siedmiu członków wrogich sił najeźdźczych". AFP podkreśla, że talibowie regularnie zawyżają bilans ofiar swoich zamachów.

Jak ocenił w komunikacie gen. Nicholson, atak ten udowadnia, "że talibowie nie są w najmniejszym stopniu zainteresowani pokojem".

W ramach NATO-wskiej operacji szkolenia afgańskiego wojska i policji Resolute Support w Afganistanie stacjonuje ok. 600 rumuńskich żołnierzy. Misja ta została stworzona po zakończeniu w 2014 roku funkcjonowania Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF) w celu dalszego ich wspierania.

Do jej zadań należy szkolenie i doradztwo dla afgańskiej armii i policji na poziomie operacyjnym i strategicznym bez udziału w walkach z rebeliantami. W sumie bierze w niej udział ponad 13 tys. wojskowych, których większość pochodzi z USA.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
dzień
6°C Sobota
wieczór
4°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
wiecej »