Alejki z ławkami, potok oraz kilkadziesiąt roślin można oglądać w Ogrodzie Biblijnym, który powstał przy parafii św. Jadwigi Śląskiej w Chorzowie. Przedsięwzięcie jest pomysłem proboszcza ks. Emanuela Pietrygi.
Ogród budowano przez dziewięć miesięcy. Znajduje się pomiędzy kościołem, salkami parafialnymi a probostwem. Zajmuje ok. 10 arów. Aktualnie można w nim oglądać ok. 40 roślin, w tym wymienianych w Biblii. "Posadziliśmy winorośle, figowiec, palmę daktylową, drzewka oliwne i granatu. W przyszłym roku w ogrodzie będzie także pszenica i jęczmień" - powiedział PAP proboszcz parafii pod wezwaniem Św. Jadwigi Śląskiej ks. Emanuel Pietryga.
Proboszcz podkreśla, że ogród pełni m.in. funkcję duszpasterską. "Można w nim katechezy przeprowadzać, ale też lekcje z botaniki, które mogą być okazją do zaprezentowania dzieciom bogactwa flory związanej m.in. z basenem Morza Śródziemnego i Ziemią Świętą" - powiedział.
Ogród ozdobi 7 klasycznych roślin biblijnych, opisanych w 8. rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa: pszenica, jęczmień, winorośl, figowiec, drzewa oliwne, granatu oraz... miodu. – Egzegeci i botanicy przyjmują, że „miód” to określenie palmy daktylowej o bardzo słodkich owocach – wyjaśnia ks. Emanuel.
Liczne roślinne kompozycje oznaczone tabliczkami rosną wzdłuż alejek, przy których ustawiono ławki. Ogród przecina potok, zasilany deszczówką zbieraną z dachu kościoła, a gromadzoną w podziemnym zbiorniku. Woda deszczowa nawadnia także oczko wodne z sitowiem.
W przyszłym roku zostaną posadzone kolejne rośliny. Ich liczba może wzrosnąć do 100.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.