Jedna osoba zabita i kilkanaście rannych – to skutek eksplozji granatu podczas nabożeństwa w jednym z kościołów protestanckich w Kenii.
Do wydarzenia doszło na terenie koszar policyjnych w mieście Garissa na wschodzie kraju. Świadkowie twierdzą, że granat został wrzucony z zewnątrz. W ataku zginął policjant, troje wiernych jest w ciężkim stanie, a pastor kościoła – w krytycznym.
Wielu Kenijczyków uważa, że za wybuch odpowiadają bojownicy z somalijskiej, islamistycznej organizacji Al-Shabaab, których oskarża się o wcześniejsze ataki na terenie Garissy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.