Wietnamscy katolicy modlili się o prawa człowieka i wolność religijną. Podczas ich modlitwy obecni są także niewierzący.
Coraz częściej Wietnamczycy znajdują oparcie w wierze wobec represji wzmożonych ostatnio przez komunistyczne władze. Odpowiedzią katolików na prześladowania i intensywne kontrole, z wykorzystaniem sił bezpieczeństwa, jest nie tylko modlitwa, ale i kampania społeczna propagująca prawa człowieka i wolność sumienia. Inicjatywa ta ma przyczynić się do zahamowania nadużywania władzy przez komunistów.
Mimo obostrzeń ze strony służby bezpieczeństwa w Mszy sprawowanej w Ho Chi Mihn w intencji pokoju, sprawiedliwości i wolności wzięło udział 2500 osób, zarówno katolików, jak i niewierzących. W czasie liturgii przypomniano rolę Kościoła w pokojowej walce o przestrzeganie praw człowieka i wolności religijnej. Modlono się też za tych, którzy za swe poglądy i wiarę zostali skazani na długie lata więzienia.
W akcji bierze udział ponad 150 strażaków zawodowych i OSP i inne służby.
A to z racji wspólnej w tym roku daty obchodów Wielkiej Nocy.
"Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat."
W 2024 r. do Izraela przyjechał niecały milion turystów z zagranicy; w 2019 r. - ponad 4,5 mln.
Zorganizowano też ponad 100 protestów wymierzonych w Elona Muska.
Premier Izraela: nie skapitulujemy przed żądaniem Hamasu, by zakończyć wojnę