Wietnamscy katolicy modlili się o prawa człowieka i wolność religijną. Podczas ich modlitwy obecni są także niewierzący.
Coraz częściej Wietnamczycy znajdują oparcie w wierze wobec represji wzmożonych ostatnio przez komunistyczne władze. Odpowiedzią katolików na prześladowania i intensywne kontrole, z wykorzystaniem sił bezpieczeństwa, jest nie tylko modlitwa, ale i kampania społeczna propagująca prawa człowieka i wolność sumienia. Inicjatywa ta ma przyczynić się do zahamowania nadużywania władzy przez komunistów.
Mimo obostrzeń ze strony służby bezpieczeństwa w Mszy sprawowanej w Ho Chi Mihn w intencji pokoju, sprawiedliwości i wolności wzięło udział 2500 osób, zarówno katolików, jak i niewierzących. W czasie liturgii przypomniano rolę Kościoła w pokojowej walce o przestrzeganie praw człowieka i wolności religijnej. Modlono się też za tych, którzy za swe poglądy i wiarę zostali skazani na długie lata więzienia.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.