W Watykanie trwa Światowy Kongres Duszpasterstwa Ludzi Morza. Jego główny temat to sposoby nowej ewangelizacji w tym środowisku. W spotkaniu uczestniczy ponad 400 osób z całego świata, także z Polski.
O ludziach morza: marynarzach, stoczniowcach, rybakach oraz duszpasterskiej trosce o nich mówi ks. Edward Pracz, europejski koordynator tej dziedziny duszpasterstwa:
"Apostolatus maris to ci, którzy otaczają duszpasterską troską będących są w drodze marynarzy, rybaków, portowców, studentów szkół morskich, pracujących na portach wiertniczych i ich rodziny. To ogromna grupa ludzi. We flocie handlowej zatrudnionych jest czynnie 1,5 mln marynarzy. Ok. 41 mln osób podejmuje pracę, łącznie z przetwórstwem rybackim, a 350 tys. pracuje na statkach pasażerskich. To wielkie wyzwanie ze względu na ludzi, którzy potrzebują troski i opieki Kościoła".
W kongresie bierze też udział Adam Stróżyk z Akademii Morskiej w Gdyni:
"Kongres jest miejscem, w którym możemy podyskutować, wymienić spostrzeżenia na temat morskich aktualności: nowych konwencji, uwarunkowań, bezpieczeństwa pracy. Morze się zmieniło. W tej chwili jest akwenem nie tak bezpiecznym, jak było kiedyś. Mamy kwestię piratów, regulaminów pracy nie zezwalających zawsze na opuszczenie statku. To wyzwania, w których nowe spojrzenie Kościoła przez pryzmat nowej ewangelizacji znajduje swoje umiejscowienie. Po to jest kongres światowy, żeby grupy z różnych światów, reprezentanci różnych kontynentów, kultur, uwarunkowań, zarówno w wierze, jak i w pracy na morzu, znaleźli tutaj swoje miejsce do wymiany poglądów".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.