Gdyby Katalonia ogłosiła niepodległość, piłkarze Barcelony mogliby występować w lidze francuskiej - oświadczył w sobotę w przeddzień wyborów regionalnych orędownik powstania odrębnego państwa katalońskiego, burmistrz Barcelony Xavier Trias.
"Nie mamy możliwości stworzenia konkurencyjnej ligi. Byłoby za mało drużyn. Trzeba byłoby przyłączyć się do innej: hiszpańskiej, a być może francuskiej" - powiedział Trias francuskiej agencji AFP.
Według sondaży przedwyborczych, rządząca Katalonią partia umiarkowanych nacjonalistów Konwergencja i Związek (CiU), z której ramienia Trias sprawuje władzę w Barcelonie, jest blisko uzyskania absolutnej większości w parlamencie regionalnym.
Jeśli większość wyborców zagłosuje na zwolenników secesji Katalonii od Hiszpanii, w ciągu czterech lat ma się tam odbyć referendum w tej sprawie.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.