Reklama

"Gdy naród do strajku wyruszył bez broni"

Wystawa IPN "Gdy naród do strajku wyruszył bez broni" stanęła w środę w pięciu punktach Gdańska. Ekspozyja opowiadająca o wydarzeniach Grudnia '70 stanowi rodzaj ścieżki edukacyjnej dla uczniów.

Reklama

Na panelach składających się na ekspozycję znajdują się historyczne zdjęcia oraz fragmenty relacji - zarówno robotników biorących udział w protestach sprzed 42 lat, jak i fragmenty różnego typu dokumentów stworzonych w tamtym czasie przez milicję, funkcjonariuszy SB czy władze partyjne.

"Wykorzystałem też na tablicach fragmenty grudniowej poezji ulicznej. Nawiązuje do niej m.in. tytuł wystawy. Cytaty z tej - najczęściej anonimowej, poezji znajdą się na rewersach tablic" - wyjaśnił Bartosz Januszewski - pracownik biura edukacji gdańskiego oddziału IPN, który jest autorem ekspozycji.

Panele wystawowe zlokalizowano na placu Solidarności (przed historyczną bramą wiodącą niegdyś do gdańskiej stoczni), na skwerze na wysokości Błędnika - przed wejściem do siedziby NSZZ "S", przed dworcem PKP Gdańsk Główny, obok dawnej Komendy MO (dziś Komendy Miejskiej Policji) i przed dawną siedzibą Komitetu Wojewódzkiego PZPR (dziś prokuratury okręgowej).

Tablice ustawiono w taki sposób, by w ich tle znajdowały się miejsca, w których 42 lata temu rozgrywały się opisane na danych panelach wydarzenia.

"Wystawa jest próbą symbolicznej rekonstrukcji gdańskich zdarzeń z Grudnia '70, przygotowaną głównie z myślą o młodzieży szkolnej" - powiedział PAP Januszewski dodając, że IPN skierował do gdańskich szkół informację o wystawie, a pracownicy Instytutu zaoferowali w niej także możliwość zwiedzenia ekspozycji z oddelegowanym przez IPN przewodnikiem.

Wystawa stać będzie na ulicach Gdańska do co najmniej 18 stycznia. Jeśli będzie zainteresowanie ze strony szkół, czas ekspozycji zostanie wydłużony.

W połowie grudnia 1970 r., w proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL, przez Wybrzeże przetoczyła się fala strajków i demonstracji. W Gdańsku i Szczecinie protestujący podpalili m.in. gmachy Komitetów Wojewódzkich PZPR. Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. Według oficjalnych danych w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga zginęło 45 osób, a ponad 1160 zostało rannych. W Gdyni śmierć poniosło 18 osób, w Gdańsku - 9.

W Gdańsku najbardziej dramatyczny przebieg miała demonstracja, do której doszło 15 grudnia 1970 r. Tego dnia rano robotnicy z gdańskiej stoczni wyruszyli pod komendę Milicji Obywatelskiej, aby uwolnić osoby zatrzymane dzień wcześniej. W ciągu dnia do stoczniowców dołączali robotnicy z innych zakładów. Doszło do starć z milicją, która użyła broni. Tego dnia podpalono budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR, siedzibę NOT i dworzec PKP.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
wiecej »

Reklama