Komisja Europejska chce ukrócić produkcję i sprzedaż papierosów elektronicznych. Projekt dyrektywy w tym względzie przewiduje wprowadzenie restrykcyjnego prawa uderzającego w ich producentów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
M.in. według nowych przepisów producenci e-papierosów będą musieli je przebadać, by uzyskać zezwolenie na ich sprzedaż. Inaczej będą zmuszeni umieszczać na opakowaniach ostrzeżenia o ich szkodliwości dla zdrowia. Zdaniem palaczy, może to doprowadzić do wzrostu cen oraz ograniczyć dostęp do tych papierosów. Podobne są obawy producentów. Brak badań spowodował, iż Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca stosowania tego rodzaju produktów.
Rynek e-papierosów szybko rośnie, w tempie 10-20 proc. rocznie. Dyrektywa Komisji Europejskiej przyhamowałaby ten wzrost. Polski rynek e-papierosów wart jest 1 mln zł, a regularnie używa je 320 tys. osób.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.