Niewykluczone, że Episkopat wyda specjalny dokument dotyczący perspektywy wejścia Polski do UE - zapowiedział Prymas Polski. Kard. Józef Glemp był 21 listopada gościem programu "Kropka nad i" w Telewizji TVN.
Niewykluczone, że Episkopat wyda specjalny dokument dotyczący perspektywy wejścia Polski do UE - zapowiedział Prymas Polski. Kard. Józef Glemp był 21 listopada gościem programu "Kropka nad i" w Telewizji TVN.
- Okoliczności sprzyjają obecnie jednoczeniu się narodów - powiedział Prymas uzasadniając swój pozytywny stosunek do integracji Polski z Unią. Jego zdaniem, w UE brakuje Polski, która wniosłaby kultywowane od pokoleń wartości chrześcijańskie. - Stajemy jednak jako małorolny wobec obszarnika, biedny wobec bogatego, który dba głównie o swoje interesy - powiedział kard. Glemp. Dlatego też, jego zdaniem, ważne są teraz dla naszego kraju "umiejętne i sprytne negocjacje".
Prymas zauważył, że dużą rolę w procesie integracji ma do odegrania Kościół. - Możemy wnieść trochę pogody i ufności, pomóc nie ograniczać integracji tylko do wymiaru ekonomicznego - powiedział. Zauważył, że Unia "raczej nie lubi religii". Jednak ta zsekularyzowana rzeczywistość jest wyzwaniem dla Kościoła - także Kościoła w Polsce. - Łatwo byłoby teraz powiedzieć "zostawmy ich, bo to poganie", ale
właśnie naszym zadaniem jest iść tam, gdzie trzeba budować dobro - powiedział Prymas. Zapowiedział, że być może Episkopat Polski wyda specjalny dokument wyjaśniający z punktu widzenia katolickiej nauki społecznej sprawę integracji z Unią.
- Ciągle brakuje informacji o tym, czym jest UE, ona sama mało o sobie mówi - zauważył kard. Glemp.
Zapytany o pojawiające się także w Kościele głosy obawy o utratę polskiej suwerenności, zaznaczył, że w obecnej sytuacji na świecie najbardziej potrzeba współpracy i życzliwości, a nie izolowania. - Nie ma obecnie państwa absolutnie suwerennego, niezależnego od innych, nawet USA do takich nie zależy - powiedział. Zdaniem Prymasa, współpraca państw umacnia ich suwerenność, a logika dziejów wskazuje na konieczność wejścia do UE.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.