Reklama

Bombardowanie to nie rozwiązanie

![][1]"Bombardowanie Somalii nie jest rozwiązaniem i zaapelowałem do przywódców państw Zachodnich, aby użyli innych środków w walce z terroryzmem" - powiedział agencji Fides biskup Dżibuti, Giorgio Bertin. Bp Bertin przyznał, że od 1985 r. w Somalii działają grupy islamskie, które terrorem starają się przejąć władzę w państwie. [1]: zdjecia/somalia1.gif

Reklama

"Bombardowanie Somalii nie jest rozwiązaniem i zaapelowałem do przywódców państw Zachodnich, aby użyli innych środków w walce z terroryzmem" - powiedział agencji Fides biskup Dżibuti, Giorgio Bertin. Bp Bertin przyznał, że od 1985 r. w Somalii działają grupy islamskie, które terrorem starają się przejąć władzę w państwie.
W obawie, że Somalia stanie się kolejnym celem ataku w walce z terroryzmem bp Bertin ostrzega przed militarną interwencją. "Większość Somalijczyków nie identyfikuje się z terrorystami i jakikolwiek zbrojny atak pogorszy sytuację w kraju, a przede wszystkim zginą niewinni ludzie" - powiedział bp Betrin .
Kościół katolicki w Somalii jest niewielki. "Najwięcej katolików przybywa tutaj z zagranicy wraz z organizacjami humanitarnymi" - zaznaczył biskup i dodał, że "sytuacja w kraju przyczyniła się do tego, że małe grupy chrześcijan, np. w Mogadiszu, muszą żyć w podziemiu". Nawet katolicka Caritas nie może samodzielnie funkcjonować w Somalii, zdana jest na pracę u boku innych organizacji międzynarodowych.
Zdaniem biskupa Bertina przyczyną wewnętrznej destabilizacji Somalii jest brak wspólnej kultury. Od uzyskania niepodległości w 1960 r. Somalia boryka się z wieloma podziałami, rządy w poszczególnych częściach kraju dbają tylko o własne interesy. "Przedkładanie indywidualnych korzyści nad dobro wspólne jest główną przyczyną choroby somalijskiego społeczeństwa" - podkreślił biskup.
Somalia podzielona jest na trzy praktycznie niezależne od siebie części. Na północny kraju utworzono Republikę Somalii, która złożyła deklarację niepodległości 10 lat temu. Jej niezależności nie uznaje jednak wspólnota międzynarodowa choć cieszy się ona dużą stabilizacją społeczną i polityczną.
Północno-wschodnia Somalia to część zwana Puntland, gdzie od 3-4 lat panuje również względny pokój. Tamtejszy rząd jak na razie nie opowiada się za samostanowieniem i deklaruje raczej niezależność wobec pozostałych dwóch części kraju.
Najbogatszą i zarazem najbardziej niespokojną częścią państwa jest Somalia centralno-zachodnia. Rząd tymczasowy, który powstał rok temu na mocy postanowień z Konferencji w Dżibuti, ma swoją siedzibę w stolicy kraju - Mogadiszu. Nie jest on jednak w stanie kontrolować reszty terytorium mimo poparcia i zaufania ze strony wspólnoty międzynarodowej. Niedawno Hasan Abshir Farah utworzył rząd, który podjął rozmowy z sąsiednią Etiopią. Zdecydowano także o zwołaniu w najbliższych miesiącach konferencji w Nairobi, w której uczestniczyć będą przedstawiciele wszystkich części podzielonej Somalii.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama