Wspólny dokument "Chrześcijanie i muzułmanie razem - karta dialogu życia i wspólnych działań" uchwalono 22 grudnia na zakończenie posiedzenia Grupy Roboczej Arabskich Chrześcijan i Muzułmanów w Kairze. Spotyka się ona od ponad 6 lat w ścisłej współpracy z Radą Kościołów Bliskiego Wschodu (MECC). W tegorocznym spotkaniu udział wzięli także przedstawiciele Światowej Rady Kościołów (ŚRK).
Wspólny dokument "Chrześcijanie i muzułmanie razem - karta dialogu życia i wspólnych działań" uchwalono 22 grudnia na zakończenie posiedzenia Grupy Roboczej Arabskich Chrześcijan i Muzułmanów w Kairze. Spotyka się ona od ponad 6 lat w ścisłej współpracy z Radą Kościołów Bliskiego Wschodu (MECC). W tegorocznym spotkaniu udział wzięli także przedstawiciele Światowej Rady Kościołów (ŚRK).
Karta, zwana po arabsku Mithaq, powstała w warunkach szczególnego napięcia politycznego na całym świecie po 11 września i odzwierciedla ona trudną drogę, jaką kroczy obecnie świat arabski - stwierdza dokument. Powstał on w wyniku ponaddwuletnich szczegółowych badań i poszukiwań, a jego sformułowania wyrażają wspólne stanowisko wobec wolności religijnej, która jest "wewnętrznym prawem człowieka, potwierdzonym przez nakazy religii".
Mithaq potępia też zdecydowanie mieszanie postaw religijnych z godnym ubolewania fanatyzmem, który niezmiennie prowadzi do ekstremizmów i przemocy. Podkreślono, że taka fanatyczna postawa jest absolutnie nie do pogodzenia z religią. Dokument apeluje o budowanie kultury dialogu i popierania tolerancyjnych wartości wiary, potwierdzających humanizm i duchowość innych. Przyznaje, że różnice między ludźmi są "rzeczywistością, objawioną przez samego Boga ludzkości i całemu stworzonemu wszechświatowi".
Potwierdzając jedność i wspólne dziedzictwo chrześcijan i muzułmanów, Karta odrzuca "wszelkie wpływy obce, stanowiące część hegemonistycznego planu panowania nad światem arabskim". Wzywa zarazem do stawienia czoła "problemom wewnętrznym drogą zbiorowych wysiłków Arabów - muzułmanów i chrześcijan - mających wspólną jedną ojczyznę". Może to nastąpić tylko w wyniku dialogu i współpracy wszystkich, bez wpływów z zewnątrz, które mogą jedynie potęgować wzajemną nieufność i podejrzliwość.
Karta stwierdza, że dialog chrześcijan i muzułmanów musi być kontynuowany w przyszłości i winien się przekładać na praktyczne programy, zmierzające do wzmocnienia współżycia oraz do poszukiwania korzeni nietolerancji religijnej i nacisków sekciarskich. Dokument wypowiada się także przeciw nieposzanowaniu tożsamości kulturowej i religijnej.
Karta zwraca uwagę, że grupa robocza postrzega dialog chrześcijańsko-muzułmański "ani nie jako narzędzie prozelityzmu islamskiego, ani ewangelizacji chrześcijańskiej, ani nie jako dążenie od unifikacji obu religii lub synkretyzmu". Mithaq ma być raczej przejawem wzajemnego poszanowania obu wiar i potwierdzeniem fundamentów duchowych, na których winno się opierać współżycie społeczne. Jednocześnie jest ona również zaproszeniem do żywego dialogu, potwierdzającego arabskie pochodzenie muzułmanów i chrześcijan, którzy wspólnie świadczą przed światem o obronie wspólnej sprawy arabskiej, zwłaszcza Palestyny, wraz z Al.-Quds [arabska nazwa Jerozolimy] jako priorytetem. Podkreślono też znaczenie dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego w łonie świata arabskiego, jak również dialogu arabskich chrześcijan i muzułmanów z innymi narodami i kulturami.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.