Kardynał po wyborach

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików Kard. Lubomyr Huzar przeprosił obywateli Ukrainy za księży, którzy włączyli się w agitację wyborczą. Zapowiedział, że zostaną ukarani. W krótkim oświadczeniu "Do współobywateli" kard. Huzar przeprosił za "nieprzemyślane postępowanie niektórych duchownych naszego Kościoła" podczas niedawnej kampanii wyborczej. Przypomniał, że niektórzy księża "wbrew swemu szczególnemu stanowi" prowadzili jawną lub pośrednią agitację na rzecz pewnych bloków, partii czy kandydatów.

Działania takie są sprzeczne ze zdecydowanym stanowiskiem Kościoła, jasno przedstawionym w "Orędziu pasterskim Synodu Biskupów Metropolii Kijowsko-Halickiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego do wszystkich ludzi dobrej woli z okazji wyborów" z 21 stycznia br. - stwierdził arcybiskup większy Lwowa.

Jednocześnie hierarcha zwrócił uwagę "na działalność bloków, partii a zwłaszcza niektórych kandydatów, którzy na różne sposoby, ale zawsze nieuczciwie i ze szkodą dla autorytetu Kościoła, zachęcali księży do tych niegodnych działań". "Wiadomo, że za każdym takim przypadkiem stoją ludzie ze świata polityki" - stwierdził kard. Huzar. Dodał, że świadczy to niedobrze o kandydatach na kierownicze stanowiska, "których imiona padały z ust duchownych". Niezależnie od tego, czy wygrali czy przegrali w tegorocznych wyborach "niezrozumienie przez nich roli Kościoła w życiu społecznym wskazuje na ich niski poziom moralny" - podkreślił arcybiskup większy Lwowa w swym dokumencie.

Wybory parlamentarne na Ukrainie odbyły się 31 marca.