![abp Henryk Muszyński][1]Kościół wezwie Polaków do udziału w referendum w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej, nie będzie jednak agitował, lecz poda "kryteria wartościowania" - zapowiedział abp Henryk Muszyński. [1]: zdjecia/zdjecia/muszynski1.jpg
Metropolita gnieźnieński uczestniczył w dwudniowych obradach sesji plenarnej Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej ComECE w Brukseli, gdzie reprezentuje Episkopat Polski. Gośćmi sesji byli przedstawiciele Konwentu Europejskiego, którzy zapoznali biskupów ze stanem prac nad przyszłą konstytucją europejską. - Myślę, że wkroczyliśmy w bezpośredni okres konsultacji i dialogu, chyba rozstrzygający - powiedział KAI abp Muszyński. - Już wkrótce nastąpi redakcja konstytucji Unii Europejskiej i dlatego te obrady miały szczególne znaczenie. Biskupi uczestniczący w sesji ComECE złożyli wizytę przewodniczącemu Komisji Europejskiej Romano Prodiemu. - On także, podobnie jak wielu innych naszych rozmówców, a przede wszystkim biskupi ComECE, z otwartością opowiadają się za polską formułą "Invocatio Dei". Prodi podkreślił, że jest za tą formułą, gdyż ona nikogo nie eliminuje i jest do przyjęcia w świecie pluralistycznym i powinna zostać zaakceptowana. Wpisanie do przyszłej unijnej konstytucji formuły zaczerpniętej z preambuły do polskiej ustawy zasadniczej zaproponowali już europejscy chadecy. Brzmi ona: "Unia uwzględnia wartości tych, którzy wierzą w Boga jako źródło prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak również tych, którzy nie podzielają tej wiary, ale respektują wartości powszechne, wynikające z innych źródeł". - Wśród moich rozmówców w Brukseli - stwierdził abp Muszyński - widziałem żywe zainteresowanie "polską" formułą, musiałem kilkakrotnie komentować, a nawet podawać jej genezę, tak więc w tej chwili nazywa się to "polską formułą", która ma poparcie ze strony europejskich biskupów. Abp Muszyński zwrócił też uwagę na toczącą się, również w ComECE, dyskusję nad kandydaturą Turcji jako członka UE. Jego zdaniem, w takim odwołaniu się do Boga mieści się również islam. Omawiano także sprawy, które nas bezpośrednio dotyczą, a mianowicie dokument na temat przyszłości rolnictwa - poinformował abp Muszyński. Dokument zawiera pewne zasady etyczne, dotyczące przyszłości rolnictwa, mówi o równości, równym traktowaniu wszystkich rolników, wskazuje na nieetyczne dotowanie pewnych struktur, które uniemożliwiają konkurencję innym krajom oraz wzywa do solidarności w tym względzie. Jednocześnie podkreśla, że rolnictwo jest dziedziną, która się odnosi do wszystkich ludzi i dlatego powinno być dotowane przez państwo. W dyskusji poświęcono wiele uwagi krajom kandydackim. - Miałem możliwość zabrania głosu i przedstawienia, czego oczekujemy: a więc mamy zrozumienie dla stopniowej akcesji, do stopniowych dotacji, ale oczekujemy absolutnie równego traktowania i budowania UE na tych samych zasadach i wartościach tak, aby nie było kategorii pierwszej i drugiej. W sprawie przystąpienia do UE dziesięciu krajów kandydackich biskupi ComECE wydadzą specjalne oświadczenie w przededniu szczytu UE w Kopenhadze, zaplanowanego na 6 grudnia br. Dokument będzie nosił tytuł: Nadzieja, zaufanie i solidarność. Metropolita gnieźnieński zwrócił uwagę, że choć w ComECE jako delegat Episkopatu Polski ma status obserwatora, podobnie jak delegaci Episkopatów Czech, Malty, Szwajcarii i Węgier, to "nie ma żadnej różnicy, nasz głos się liczy na równi z pełnoprawnymi członkami". Pytany, czy Kościół wezwie do głosowania za wejściem do Unii, odpowiedział: "Kościół daje kryteria wartościowania, natomiast nie jest stroną". Ale przyznał, że jest optymistą, że referendum będzie miało pozytywny wynik i że Polska znajdzie się w Unii.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.