Reklama

Zdrowia, światła umysłu i dobrej woli

Zdrowia, światła umysłu i dobrej woli życzył posłom i senatorom Prymas Polski kard. Józef Glemp 19 grudnia podczas spotkania opłatkowego w sejmie.

Reklama

Prymas polecił ich także opiece Opatrzności Bożej, która czuwa nad wierzącymi i niewierzącymi. Natomiast marszałek sejmu Marek Borowski życzył parlamentarzystom pojednania i zgody, które - uważa - mają szczególne znaczenie w parlamencie, gdzie ścierają się poglądy i grają emocje. - Postronny obserwator, który nas obserwuje, może mieć wrażenie, że dzielą nas nieprzezwyciężalne różnice - przyznał. - Jednak zwłaszcza ci z nas, którzy mają dłuższy staż parlamentarny, wiedzą, że z tego gmachu wychodziły także ważne, wspaniałe sygnały. Były tu chwile, w których dochodziliśmy do porozumienia ponad podziałami - mówił Borowski. Przed spotkaniem Prymas i marszałek zapalili lampki na dwóch choinkach stojących w holu sejmu. Na koniec posłowie i senatorowie podzieli się opłatkiem. Świąteczną atmosferę zepsuła wielu parlamentarzystom zapowiedź zmiany ustawy chroniącej życie. Dzień wcześniej sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marek Dyduch ogłosił, że po referendum unijnym koalicja SLD-UP będzie dążyła do zalegalizowania aborcji ze względów społecznych. - To wyjątkowo obrzydliwe - tuż przed świętami Bożego Narodzenia mówić o Herodowym prawie do zabijania dzieci - stwierdził Marian Piłka z Prawa i Sprawiedliwości. Wyraził nadzieję, że wniesiony przez SLD-UP projekt ustawy aborcyjnej nie zostanie przyjęty przez parlament. - W tym wypadku trzeba się odwoływać do sumień. Nie wszyscy w SLD powielają antyludzkie przekonania szefów tego ugrupowania - uważa Piłka. Zapytany, czego życzył podczas spotkania opłatkowego kolegom parlamentarzystom, wymienił przede wszystkim łaskę Bożą. Życzył tego także niewierzącym, bo - jak powiedział KAI - właśnie im jest ona szczególnie potrzebna. Piłka życzył parlamentarzystom, żeby atmosfera świąteczna, która otwiera człowieka na dobro, trwała jak najdłużej. SLD postępuje obłudnie - stwierdził z rozmowie z KAI lider Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych. Z jednej strony powołuje się na nauczanie Kościoła katolickiego, zachęcając do wstąpienia do UE, a z drugiej - występuje przeciwko podstawowym prawom moralnym. Giertych powiedział, że LPR zastanawia się nad wniesieniem sprawy do prokuratury przeciwko SLD o nawoływanie do przestępstwa. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego życie ludzkie jest w polskim prawie chronione od samego początku, więc zapowiedź legalizacji aborcji ma znamiona przestępstwa - uważa Giertych. Zapytany, czy przed świętami podzieli się opłatkiem z Markiem Dyduchem, zaprzeczył. - W taki dzień patrzę na innych posłów jako na bliźnich, więc życzyłem im wszystkiego dobrego - powiedział KAI z kolei lider Platformy Obywatelskiej Maciej Płażyński. - Polityka jest ważna, ale nie wypełnia całego życia, więc życzyłem moim przeciwnikom politycznym szczęścia w rodzinie, zdrowia i powodzenia. Zapytany o projekt liberalizacji aborcji, powiedział, że PO opowiada się za utrzymaniem kompromisowych rozwiązań, które teraz obowiązują, więc zdecydowanie przeciwstawi się wnioskowi. Nie jest jednak zdziwiony zapowiedzią SLD. - Nikt, kto zna program lewicy, nie myślał chyba, że zrezygnuje ona ze swojego sztandarowego postulatu - stwierdził. Uważa, że deklaracja jest pożyteczna, bo "teraz już nikt nie będzie miał złudzeń". Płażyński przypuszcza, że parlament czeka ostry spór ideowy, który - ma nadzieję - zakończy się odrzuceniem propozycji liberalizacji ustawy. Przewodniczący klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia uważa, że wbrew polskiej racji stanu byłoby pojawienie się przed referendum tematów, które by wywołały wzrost emocji i podziałów w społeczeństwie, i odciągnęły uwagę na inne pola niż integracja europejska. - To będzie trudne referendum, więc odpowiedzialność jest olbrzymia. Jaskiernia stwierdził, że SLD musi się zorientować, czy istnieje oczekiwanie społeczne na liberalizację prawa aborcyjnego. Powiedział, że klub parlamentarny SLD nie pracuje nad projektem zmiany ustawy. Czy to znaczy, że Marek Dyduch wyszedł przed szereg? - pytali dziennikarze. - Ma prawo do wyrażania własnych opinii - odpowiedział Jaskiernia. Marszałek sejmu Marek Borowski przyznał, że uważa obecną ustawę chroniącą życie za zbyt surową. Liberalizacja wymaga jednak dyskusji. - Dzisiaj Polacy mają jednak parę istotniejszych problemów - stwierdził. - Będziemy się bronić - powiedział Prymas Polski, zapytany o zapowiedzi SLD. Kardynał przypomniał, że Kościół, który ma dwutysiącletnie doświadczenie, więc nie obawia się takich projektów. - Czy to będzie miało wpływ na opinię Episkopatu Polski o integracji europejskiej? - pytali dziennikarze. - Nie sądzę. Nie przejmowałbym się tak bardzo opinią jednego członka SLD - odparł kard. Glemp.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
wiecej »

Reklama