W Argentynie można zostać chrześcijaninem w trzy minuty. Kościół rozstawia chrzcielnice w namiotach na ulicach Buenos Aires
Parafie Buenos Aires proponują osobom zainteresowanym chrześcijaństwem „chrzty ekspresowe”. Księża chrzczą ludzi w namiotach ustawionych na placach lub naprzeciwko dworców.
- Najpóźniej o dwóch tygodniach przeniesiemy namioty w inne miejsce – opowiada ks. Gustavo Borelli. Rodzice chrzestni nie są w tym wypadku wymagani. Jak informują inicjatorzy, chodzi o to, by w ten sposób dotrzeć do jak największej ilości osób.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.