Na przyznanie parom homoseksualnym możliwości adopcji dzieci nie pozwala obowiązujące w Rosji prawo.
Wskazał na to Paweł Astachow, pełnomocnik przy rosyjskim prezydencie w kwestiach dotyczących praw dziecka.
Astachow odwołał się do tekstu Konstytucji i Kodeksu Rodzinnego, w których stwierdzono, że „związkiem małżeńskim jest związek mężczyzny i kobiety”. Krytycznie ocenił plany francuskiego Ministerstwa Edukacji, które w programie nauczania chce umieścić informacje o tym, że „w rodzinie, oprócz mamy i taty, może być dwóch ojców i dwie mamy”. Jego zdaniem to dziecko ma prawo do posiadania ojca i matki, a nie osoby dorosłe – prawo do posiadania dzieci. Na poparcie swojej tezy wskazał na tekst wskazał na sformułowania oenzetowskiej Konwencji o Prawach Dziecka.
Te zakupy "znacznie osłabiają one waszą pozycję negocjacyjną i siłę przetargową wobec Rosji".
Sukces potwierdzono zdjęciami z próbnych strzałów, które opublikowano na platformie X.
Dokumenty na temat objawień gietrzwałdzkich przechowuje Archiwum Archidiecezji Warmińskiej
Za jego wstawiennictwem Kościół warszawski modli się o pokój na świecie i o powołania.