Ok. 10 tys. dzieci z całego kraju wzięło udział w zimowiskach organizowanych przez Caritas. Wypoczynek przeznaczony był dla dzieci z rodzin ubogich, wielodzietnych i patologicznych, a także dla chorych.
Siedem tysięcy dzieci uczestniczyło w półzimowiskach w swoim miejscu zamieszkania, natomiast trzy tysiące wyjechało na turnusy w góry i nad morze. Caritas sfinansowała wypoczynek z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, które w 2002 r. przyniosło 14,5 mln zł. Opiekę nad dziećmi sprawowali wolontariusze: studenci, nauczyciele, siostry zakonne, księża i klerycy, a także osoby na stałe współpracujące z diecezjalnymi Caritas. Dzieci najczęściej uczestniczyły w tzw. półzimowiskach. Zimowi koloniści w godzinach pracy ich rodziców przychodzili do świetlic i ośrodków prowadzonych przez Caritas, gdzie mieli zapewnioną opiekę i wyżywienie. - Gdyby nie inicjatywa Caritas dzieci samotnie przebywałyby w domu lub biegały po podwórzu z kluczem na szyi - przypomina o. Hubert Matusiewicz, wicedyrektor Caritas Polska. Poza półzimowiskami Caritas przygotowała dla dzieci wypoczynek w swoich ośrodkach w górach i nad morzem. - Pobyt nad morzem jest pożyteczny dla zdrowia dzieci nawet o tej porze roku - podkreśla o. Matusiewicz. Zimowiska finansowane są całkowicie ze środków własnych Caritas. Przeznacza się na nie pieniądze z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. - Każda z diecezjalnych Caritas sama decyduje ile przeznaczy na wypoczynek zimowy i letni dzieci, a ile na inne potrzeby - tłumaczy o. Matusiewicz. Potrzeb tych jest wiele: dożywianie i finansowanie świetlic socjoterapeutycznych, pomoc placówkom dla niepełnosprawnych czy indywidualna pomoc dzieciom z rodzin wielodzietnych i ubogich. Caritas przeznacza także część pieniędzy na leczenie dzieci chorych, zwłaszcza na finansowanie kosztownych operacji, które nie są dotowane przez Kasy Chorych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.