Zamanifestowaniu solidarności z mieszkańcami północy kraju oraz wspomożeniu procesu pojednania służyła niedawna wizyta biskupów Sri Lanki na terenach kontrolowanych przez tamilskich partyzantów. Hierarchowie odwiedzili nie tylko pracujące tam duchowieństwo i ludzi świeckich, ale spotkali się również z przywódcami rebeliantów.
"Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci" - stwierdził w wypowiedzi dla agencji Ucan przewodniczący episkopatu, arcybiskup Oswald Gomis. Biskupi podziękowali liderom Tamilów za to, że od roku obowiązuje na tych terenach zawieszenie broni. Wyrazili też wdzięczność za gotowość poszukiwania politycznego rozwiązania trwającego od dwudziestu lat kryzysu. Nie ukrywali swego niepokoju z powodu niektórych działań Tygrysów Tamilskich. Arcybiskup Gomis podkreślił ogrom zniszczeń jakie dostrzegli biskupi na odwiedzanych terenach. Przypomniał, że w ciągu 20 lat wojny domowej zginęło 65 tysięcy ludzi, zaś ponad milion zostało przesiedlonych. Episkopat Sri Lanki postanowił utworzyć specjalne mieszane grupy wiernych z północy i południa kraju, których zadaniem byłoby podjęcie działań na rzecz pojednania narodowego.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.