Biskupi nie tylko o Europie

Min. Danuta Hübner powiedziała po spotkaniu z Episkopatem Polski, że rozmowa dotyczyła bardziej przyszłości Europy niż kwestii referendum. - Wychodzę z poczuciem, że mieliśmy bardzo dobrą debatę w atmosferze dialogu - stwierdziła. - Taka dyskusja jest bardzo potrzebna, ona też wiele uczy. Mam nadzieję, że część wątpliwości, o ile takie istniały, udało mi się wyjaśnić - dodała minister ds. europejskich po wyjściu z sali obrad Episkopatu. - Mówiłam przede wszystkim o faktach, starałam się wyjaśnić wszystko to, co jest przedmiotem dyskusji w Konwencie Europejskim. Najbardziej interesowały księży biskupów sprawy związane z pracami Konwentu i przyszłej konstytucji europejskiej - wyjaśniła prelegentka. Dodała, że biskupi zainteresowani byli nie tylko sprawami Polski, ale przyszłością Unii i Europy. - Pytali nie tylko o te kwestie, które dotyczą odniesienia do wartości religijnych, ale generalnie na jakim etapie prac znajduje się Konwent i jaki może być kształt przyszłej konstytucji UE. Mówiliśmy o przyszłości, o przyszłości Polski w UE, o przyszłości Unii i o przyszłości Europy. Mówiliśmy o wymiarze pozamaterialnym naszego członkostwa i tego, co się dzieje w Europie - powiedziała min. Hübner. Członkini rządu wyjaśniła, że dyskusja dotyczyła również spraw związanych z negocjacjami oraz ze sprawami dotyczącymi pewnych ogólnych tendencji w ogólnoeuropejskiej dyskusji, głównie tej, która dotyczy wartości. - Mówiliśmy o solidarności, o wrażliwości na biedę w Europie. Była to bardzo pogłębiona i szeroka dyskusja o sprawach najważniejszych dla Europy dziś i jej przyszłości - stwierdziła. - Rozmawialiśmy też o sprawach, które rodzą wątpliwości - dodała - które nie są jasne, gdyż nie wszystko jest czarno-białe. Wychodzę z przekonaniem, że być może ode mnie się czegoś nauczono, jak również ja sama wiele się nauczyłam. Hübner poinformowała, że Ksiądz Prymas w pewnym momencie zapytał, czy mogę być prorokiem w kwestii wyników referendum. Nie byłam prorokiem - odpowiedziała. Natomiast podzieliłam się z biskupami moimi obawami odnośnie do referendum: czy pójdziemy i jak zagłosujemy? Na pytanie dziennikarzy jak rząd zamierza rozwiać wątpliwości Episkopatu wokół deklaracji nt. wartości jaka ma towarzyszyć naszemu traktatowi akcesyjnemu, Hübner wyjaśniła: - Deklaracja jest na tyle ogólna i choć mówi o kwestiach związanych z moralnością i o ochronie życia, to pozwala na taką interpretację, jakie jest bliskie każdemu z nas. Episkopat ma pełne prawo do interpretowania zapisów deklaracji: czy i w jaki sposób odpowiada ona nauce Kościoła. Minister ds. europejskich pytana, jak rozumie pojęcie dziedzictwa religijnego Europy, które zaproponowała jako delegatka do Konwentu, odpowiedziała: Rozumiem potrzebę odwołania się w preambule konstytucji do tego, co w historii Europy jest ważne. Myślę, że element religijny odgrywał istotną rolę i fakt ten powinien znaleźć odzwierciedlenie w przyszłej Konstytucji UE.