Musimy głośno wołać o Boga i chrześcijańskie wartości w Europie, nie możemy milczeć, gdy mówi się, że Bóg jest niepotrzebny - stwierdził Prymas Polski. Kard. Józef Glemp konsekrował 1 czerwca kościół pw. Ofiarowania Pańskiego na warszawskim Ursynowie.
W homilii nawiązał do czytanego w kościołach w całej Polsce listu Episkopatu w sprawie referendum nt. wejścia Polski do Unii Europejskiej i słów Jana Pawła II na ten temat. Podkreślił, że Kościołowi chodzi o to, abyśmy tworzyli Europę w oparciu o zasady chrześcijańskie zawarte w Ewangelii. Przyznał, że taka wizja Europy nie wszystkim się podoba, dlatego właśnie musimy o te zasady walczyć i nie zniechęcać się. Jak podkreślił, w tej walce powinny nam towarzyszyć słowa będące mottem pontyfikatu Jana Pawła II: "Otwórzcie drzwi Chrystusowi" i "Nie lękajcie się". Nawiązując do przedstawionego w tych dniach projektu preambuły traktatu konstytucyjnego UE, w którym nie ma odniesienia do wartości chrześcijańskich, kard. Glemp wołał: "Nie możemy milczeć gdy mówi się, że Bóg jest niepotrzebny Europie, nasz głos musi być słyszany!". Jak zauważył właśnie konsekracja świątyni, której dokonał, jest dowodem na to, że nie da się stworzyć świata bez Boga. Dzielnica Ursynów powstawała w latach 80. ubiegłego wieku i ówczesne PRL-owskie władze stolicy nie chciały zgodzić się na budowanie tu kościołów. Jednak ich wysiłki na nic się zdały, obecnie Ksiądz Prymas konsekruje już czwartą świątynię na Ursynowie, a dwie następne są w budowie. Człowiek potrzebuje Boga, a świątynia jest miejscem, gdzie tego Boga może znaleźć. - Nie można ludzkiej egzystencji sprowadzić jedynie do wymiaru materialnego, do samej ekonomii - mówił Prymas.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.