23-24 czerwca w Rzymie odbyło się sympozjum pod hasłem "Podjąć się opieki nad drugim człowiekiem. Narkomania między doświadczeniem a moralnością". Konferencję zorganizowała Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia wspólnie z Włoską Federacją Wspólnot Terapeutycznych oraz Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
W dyskusji w sympozjum udział wzięli m.in. abp Javier Lozano Barragán, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, bp Angelo Bagnasco - sekretarz Komisji Edukacji przy Episkopacie Włoch, Ricardo Grimson - pełnomocnik rządu Argentyny do walki z narkomanią oraz psychologów, lekarzy i osób zajmujących się zwalczaniem narkomanii. W przemówieniu otwierającym sympozjum, abp Barragán jasno stwierdził, że "opinia Kościoła na temat nadużywania leków i narkotyków jest jasna: nałóg oznacza brak wartości, a tam gdzie nie ma wartości nie ma też moralności". - Źródłem problemu nadużywania narkotyków, ich produkcji, sprzedaży i rozpowszechniania jest brak autentycznych wartości, dzięki którym człowiek może w pełni się realizować - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i podkreślił, że "osobę uzależnioną zawsze można doprowadzić do ponownego odkrycia własnej godności". Organizatorzy kongresu podkreślili, że podczas dyskusji rozpatrywali problem narkotyków nie tylko w ujęciu zdrowotnym, ale także kulturowym, społecznym, etycznym i politycznym. Podczas dyskusji, mówiono m.in. o rozwoju narkomanii w Europie Wschodniej, rehabilitacji osób uzależnionych i sposobach zwalczania handlu narkotykami. Na zakończenie odczytany został list Sekretarza Generalnego ONZ Koffiego Anana skierowany do wszystkich uczestników konferencji. Wspólnoty terapeutyczne we Włoszech zajmują się obecnie rehabilitacją ponad 11 tys. młodych narkomanów. W ciągu 30 lat ponad 12 tys. osób uniezależniło się w nich od narkotyków i powróciło do normalnego życia.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.