27. Piesza Pielgrzymka z Krakowa-Skałki dotarła wieczorem 20 lipca na Jasną Górę. Przewodnikami grupy 230 pielgrzymów byli paulini, opiekunowie klasztorów na Skałce i na Jasnej Górze. Pątnicy przemierzyli ponad 150 km w 5 dni szlakami Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
„Nasze białe habity w pielgrzymkowym kurzu nie do końca pozostają białe – ale są znakiem, że idziemy w pielgrzymce z krakowskiej Skałki” – mówił o. Robert Jasiulewicz, podprzeor krakowskiego klasztoru OO. Paulinów. Pielgrzymi wędrujący w pielgrzymce ze Skałki pochodzą z różnych parafii Krakowa. Jak mówią, ta właśnie grupa znana jest ze swej szczególnej atmosfery. „Jesteśmy jak jedna wielka rodzina – to jest niepowtarzalne – mówiła Grażyna Mazur, drugi raz na krakowskiej pielgrzymce – Wspólne posiłki, wspólne pieśni i modlitwy – od rana do wieczora praktycznie cały czas jesteśmy razem na rekolekcjach”. Ważne dla pątników były także intencje tegorocznej pielgrzymki. „Zawsze pielgrzymujemy w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II. W tym roku modliliśmy się także w intencji Kościoła i Ojczyzny” – podkreślił o. Jasiulewicz. Konferencje na temat: „Eucharystii”, „Umiłowania Chrystusa”, „Przesłania Piotra naszych czasów zawarte w Tryptyku Rzymskim”, „Św. Stanisława w 750-rocznicę kanonizacji” oraz „Liturgicznej modlitwy godzin” głosili świeccy pielgrzymi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.