Reklama

Nie kalkulacją, ale nakazami Ewangelii

Relikwie bł. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, arcybiskupa warszawskiego z czasów Powstania Styczniowego, zostały 17 września umieszczone w bocznym ołtarzu warszawskiej archikatedry. (foto)

Reklama

- Błogosławiony jest dzisiaj dla nas przykładem duszpasterza, który nie kieruje się kalkulacją, ale nakazami Ewangelii - powiedział kard. Józef Glemp, następca abp Felińskiego, podczas Mszy świętej. Relikwie bł. abp Felińskiego zostały przeniesione w uroczystej procesji z podziemnej krypty, gdzie spoczywają szczątki warszawskich arcybiskupów i złożone najpierw na głównym ołtarzu a po Mszy św. - już na stałe umieszczone w kaplicy Archikonfraterni Literackiej. We Mszy św. uczestniczyli biskupi obydwu warszawskich diecezji, siostry z założonego przez abp Felińskiego Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi oraz osoby, które brały udział w procesie beatyfikacyjnym. Jan Paweł II ogłosił abp Felińskiego błogosławionym na krakowskich Błoniach w sierpniu ubiegłego roku. Kard. Glemp przypominając dramatyczne życie swego poprzednika, który zarządzał archidiecezją w trudnym czasie Powstania Styczniowego, zauważył że arcybiskup zmuszony do wyboru między niewolą a popychaniem narodu do beznadziejnej walki, wybrał trzecią drogę - modlitwy i zaufania Bogu, który potrafi znaleźć wyjście nawet w beznadziejnej sytuacji dlatego - stwierdził Prymas - błogosławiony Feliński jest patronem ludzi pokrzywdzonych i wszystkich, którzy znajdują się w sytuacjach bez nadziei. "Nie tylko człowieka ale również narodu nie da się zrozumieć bez Chrystusa" - podkreślił kard. Glemp. 17 września przypada liturgiczne wspomnienie bł. abp Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Skazany przez władze carskie za list do cara w obronie krwawo prześladowanych Polaków, jest uważany przez Sybiraków za ich szczególnego patrona. Abp Zygmunt Szczęsny Feliński był metropolitą warszawskim w okresie Powstania Styczniowego. Zadecydowanie stanął w obronie praw narodu i Kościoła, wystosowując do cara list wzywający do zaprzestania krwawych represji. Odpowiedzią było 20-letnie zesłanie. Z wykształcenia matematyk, do seminarium duchownego wstąpił dopiero w wieku 29 lat, ale arcybiskupem warszawskim został zaledwie w wieku lat 40. Był osobą nietuzinkową, o wybitnej umysłowości. Potrafił podejmować niepopularne decyzje, nawet wbrew nastrojom narodu. Ale w dalszej perspektywie jego wybory okazywały się słuszne. Urodził się 1 listopada 1822 r. w Wojutynie na Wołyniu. W 1833 r. zmarł mu ojciec, gdy miał 16 lat jego matkę wywieziono za działalność patriotyczną na Sybir. W 1844 r. ukończył studia na wydziale matematycznym Uniwersytetu w Moskwie. W czasie pobytu w Paryżu brał udział w życiu Wielkiej Emigracji. W 1948 r. udał się do Wielkopolski, gdzie uczestniczył w powstaniu poznańskim. Po klęsce powstania zrewidował swoją wizję patriotyzmu i w 1851 r. postanowił zostać księdzem. Studia teologiczne odbył w Seminarium Duchownym w Żytomierzu i w Akademii Duchownej w Petersburgu. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1855 r. Dwa lata później założył Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, któremu powierzył opiekę nad polskimi sierotami i chorymi staruszkami. 6 stycznia 1862 r. został nominowany arcybiskupem warszawskim. Sakrę biskupią otrzymał 26 stycznia 1862 r. Jego kandydatura została zaakceptowana przez cara Aleksandra II, ponieważ miał on opinię człowieka przeciwnego zaangażowaniu patriotycznemu księży. Początkowo wydawało się, że wybór cara był trafny, nowy metropolita wydał m.in. zakaz śpiewania pieśni patriotyczno-religijnych w kościołach. Jednak szybko okazało się, że abp Feliński realizuje własną wizję patriotyzmu. W swoim nauczaniu podkreślał m.in., że "prawdziwy patriotyzm" polega "nie na głośnych okrzykach, lecz na sumiennej, a wytrwałej pracy dla dobra kraju". Od samego początku podjął działalność zmierzającą do duchowego odrodzenia życia religijnego w archidiecezji. Zreformował program nauczania w seminariach duchownych. Wizytował parafie i instytucje kościelne, organizował rekolekcje i misje święte, głosił w katedrze kazania pasyjne, wprowadził nabożeństwo majowe. Dążył do usunięcia ingerencji rządu w wewnętrzne życie Kościoła. Nie był zwolennikiem walki zbrojnej, uważał, że Polacy nie są przygotowani do pokonania caratu. Jednak po wybuchu powstania abp Feliński zdecydowanie stanął w obronie praw swego narodu i Kościoła. Wstawiał się w obronie powstańców, wystąpił z Rady Stanu. Wreszcie napisał bardzo odważny list do cara, w którym wzywał go do uznania niepodległości Polski. "Najjaśniejszy Panie, ujmij silną dłonią sprawę Polski, uczyń z Polski naród niepodległy, połączony z Rosją węzłem Twojej dostojnej dynastii. To jest jedyne rozwiązanie, które mogłoby wstrzymać rozlew krwi i położyć podwaliny pod ostateczny pokój" - napisał. Za swą niezłomną postawę został skazany na wygnanie do Jarosławia nad Wołgą, gdzie przebywał dwadzieścia lat - aż do zwolnienia w 1883 r. Ostatnie 12 lat życia spędził w Dźwiniaczce na Podolu, gdzie poświęcił się pracy duszpasterskiej i charytatywnej wśród miejscowej ludności wiejskiej. Zmarł 17 września 1895 r. w Krakowie, a jego pogrzeb był wielką manifestacją religijno-patriotyczną. Ciało następnie przewieziono do Dźwinaczki, a wreszcie po 25 latach - po odzyskaniu przez Polskę niepodległości trumnę ze szczątkami abp Felińskiego przewieziono do Warszawy i 14 kwietnia 1921 r. złożono w archikatedrze św. Jana. 18 sierpnia 2003 r. w Krakowie Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
wiecej »

Reklama