"Rozróżnienie między klonowaniem rozrodczym i tak zwanym "terapeutycznym" jest powierzchowne. Stolica Apostolska domaga się całkowitego zakazu klonowania ludzkich embrionów" - oświadczył jej stały obserwator przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Abp Celestino Migliore wypowiedział się podczas trwających w Nowym Jorku obrad grupy roboczej ONZ, która przygotowuje międzynarodową konwencję o zakazie klonowania rozrodczego. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej zwrócił uwagę, że praktycznie wszyscy zgodni są co do konieczności zakazu klonowania ludzkich embrionów w celach rozrodczych. Jego zdaniem zezwalając jednak na ich klonowanie w celach terapeutycznych wcale nie wyklucza się możliwości, że niektóre z nich w pełni rozwiną się i zostaną doprowadzone do stadium urodzenia. Ponadto klonowanie dla uzyskania komórek macierzystych wymagałoby tworzenia milionów embrionów z zamiarem ich zniszczenia. "Tymczasem embrion jeszcze nie zagnieżdżony w macicy jest tym niemniej istotą ludzką. Jego zniszczenie to zabicie niewinnego ludzkiego życia" - powiedział abp Migliore. Zdaniem przedstawiciela Stolicy Apostolskiej klonowanie w celach terapeutycznych budzi też inne zastrzeżenia moralne. Wymaga ogromnej ilości komórek jajowych, a to oznacza traktowanie kobiet jako zwykłych zbiorników materiału biologicznego - co uwłacza ich godności. "Ponadto badania naukowe nad zastosowaniem medycznym komórek macierzystych z embrionów nie przyniosły dotychczas obiecujących rezultatów. Natomiast znane są możliwości stosowania w medycynie takich komórek pochodzących z dorosłych organizmów ludzkich i Stolica Apostolska popiera rozwijanie badań w tym kierunku" - stwierdził abp Migliore.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.