Jak długo Bóg zechce

Na zakończenie uroczystej akademii Kolegium Kardynalskiego na jego cześć, Ojciec Święty przypomniał, że przede wszystkim musi panować pełna jedność w kwestiach doktrynalnych, która powinna się wyrażać w zgodnej współpracy. - Głębokie przeobrażenia, jakie zaszły w ostatnich 25 latach, wymagają odpowiedzi od naszego urzędu pasterzy, ustanowionych przez Boga nieustraszonymi świadkami prawdy i nadziei, powiedział Papież w przemówieniu, którego część odczytał substytut sekretarza stanu, arcybiskup Leonardo Sandri. Papież przypomniał, że działania będą tym bardziej skuteczne , "im lepiej będziemy umieli ukazać jaśniejące oblicze Kościoła, który miłuje ubogich, który jest prosty i który staje po stronie najsłabszych". Jako symboliczny przykład takiej ewangelicznej postawy Ojciec Święty wskazał Matkę Teresę z Kalkuty, którą 19 października ogłosi błogosławioną. Wcześniej kard. Joseph Ratzinger, jako dziekan Kolegium Kardynalskiego, podziękował Papieżowi za jego posługę i nazwał Jana Pawła II "wielkim ambasadorem pokoju". W świecie, w którym Kościół często porusza się "pod prąd", Ojciec Święty z radością wiary prowadzi Kościół i zdecydowanie oraz odważnie głosi orędzie chrześcijańskie, dodał prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Kard. Ratzinger podkreślił, że papież jest od 25 lat orędownikiem, który głosi miłość, przebaczenie i pokój pośród napięć, które dzielą świat: biednych i bogatych, narody i kultury. - Nieustannie, w sposób dogodny i niedogodny, Jan Paweł II domaga się poszanowania praw człowieka, obrony życia oraz pokoju i sprawiedliwości. Pod wpływem jego osobowości jest przede wszystkim młodzież. Jednocześnie Papież w czasie swego 25-letniego pontyfikatu czynił wszystko, na miarę swoich możliwości, w interesie jedności chrześcijan, as także zwracał się do innych religii, podkreślił kard. Ratzinger. Na zakończenie czterodniowej akademii z okazji jubileuszu 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II, Papież zaprosił wszystkich kardynałów i przewodniczących Konferencji Biskupów na wspólny obiad w domu św. Marty w Watykanie.