Rodzina Matki Teresy przeżywa jej beatyfikację bardzo emocjonalnie - powiedziała dziennikarzom w Rzymie bratanica założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości.
59-letnia Ali Bojaxhiu wraz z dwojgiem dzieci była obecna 18 października na uroczystościach upamiętniających jej ciotkę w siedzibie władz miejskich stolicy Włoch. Ali Bojaxhiu opowiadała, że przez 50 lat rodzina Matki Teresy kontaktowała się z nią głównie za pomocą listów, a także telefonicznie. Ali zawsze otrzymywała od ciotki wezwania do modlitwy i dobrego wychowania dzieci. Ostatnie słowa, jakie od niej usłyszała przed jej śmiercią, były: "Bardzo was wszystkich kocham". Pytana o przyczyny popularności Matki Teresy, Ali Bojaxhiu stwierdziła, że ktoś, kto całkowicie poświęca się ubogim, zawsze podoba się i bogatym, i biednym.
Chodzi o zawieszenie broni w Strefie Gazy i uwolnienie izraelskich zakładników.
W pierwszej grupie 127 zwolnionych miało być ok 50 dysydentów.
Temu służy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, bo jest zachętą do dialogu.