Radio Maryja to rozgłośnia, której zadaniem jest ewangelizacja i katechizacja, nie będzie utożsamiać się z żadnym ugrupowaniem politycznym - takie założenia przyjęli biskupi omawiając umowę między Konferencją Episkopatu Polski a Warszawską Prowincją Zgromadzenia Redemptorystów, która jest właścicielem toruńskiej rozgłośni.
"Tekst umowy został przyjęty, ale jeszcze nie zatwierdzony" - poinformował bp Sławoj Leszek Głódź 22 października podczas konferencji prasowej 324. Zebrania Plenarnego KEP w Warszawie. Dodał, że w umowie nie ma mowy o sposobie powoływania dyrektorów RM. Przewodniczący Zespołu Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja powiedział także, że dyskutowany jest teraz tekst statutów rozgłośni - przygotowany przez warszawską prowincję redemptorystów - i prawdopodobnie zarówno umowa, jak i statuty zostaną zatwierdzone na następnym zebraniu biskupów, które odbędzie się pod koniec listopada w Częstochowie. W umowie nie ma mowy o tym jak będzie powoływany lub odwoływany dyrektor rozgłośni. - To są sprawy wewnętrzne Warszawskiej Prowincji Zgromadzenia Redemptorystów - tłumaczył bp Głódź. Dodał, że jest punkt o składzie Rady Programowej, która powoływana będzie na zasadzie parytetu i będzie miała dwóch wiceprzewodniczących. - Radio Maryja to rozgłośnia ponaddiecezjalna, katolicka i bez polityki - podsumował bp Głódź.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.