Koktajl Mołotowa eksplodował we wtorek 9 grudnia przed kościołem Matki Bożej w Los Teques, pół godziny drogi od Caracas w Wenezueli.
Wybuch nastąpił ok. godz. 23 w nocy czasu miejscowego, niszcząc ścianę frontową i część dachu świątyni. Uszkodził także niektóre elementy religijne w jej wnętrzu. Na szczęście w tym czasie wewnątrz nikogo nie było. Wenezuelskie środki przekazu zwracają uwagę, że ładunek podłożono w chwili, gdy między rządem a episkopatem utrzymuje się ostre napięcie. W ubiegłym tygodniu manifestanci świętujący 5. rocznicę objęcia władzy przez prezydenta Hugo Chaveza, założyli figurce Matki Boskiej czerwony beret - symbol rewolucji i rządów tego polityka. Sprawcy ataku na świątynię dotychczas nie ujęto, a prowadząca dochodzenie policja nie wydała jeszcze żadnego komunikatu w tej sprawie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.