Jan Paweł II zaapelował o przeciwdziałanie niesprawiedliwości, która popycha ludzi do aktów terroryzmu. Mówił o tym w przemówieniu do nowego ambasadora Indonezji przy Stolicy Apostolskiej Bambang Prayitno.
Papież podkreślił, że także ten kraj doświadczył haniebnych aktów przemocy i pogardy dla nienaruszalności niewinnego życia ludzkiego i przypomniał szok, jaki przeżył świat 15 miesięcy temu, gdy bomby terrorystów wybuchły na Bali. "Mimo pogardy dla życia ludzkiego, jaką niosą ze sobą ataki terrorystyczne, naszą odpowiedzią nigdy nie może być nienawiść i odwet. Nie wystarczy też kara ani represja. Walkę z terroryzmem należy także prowadzić na płaszczyźnie politycznej i wychowawczej. Potrzebna jest mobilizacja polityczna, by wyeliminować podstawowe przyczyny sytuacji niesprawiedliwości, które popychają ludzi do aktów rozpaczy i przemocy" - stwierdził Ojciec Święty. Wyraził też przekonanie, że międzyreligijne zrozumienie i współpraca bardzo przyczynią się do krzewienia jaśniejszego poczucia jedności całej ludzkości i pomogą wykorzenić społeczne i kulturowe przyczyny terroryzmu. Zdaniem Papieża islamscy, chrześcijańscy i żydowscy przywódcy religijni muszą odgrywać czołową rolę w potępianiu terroryzmu i odmawianiu terrorystom wszelkich form usprawiedliwienia religijnego i moralnego. "Należy wspierać dialog jako środek wzajemnej świadomości, wymiany duchowego dziedzictwa oraz narzędzie pokojowego przezwyciężania różnic" - dodał Ojciec Święty. Przyjmując nowego ambasadora Indonezji wspomniał on również swą wizytę w tym kraju w 1989 roku, wszystkich jej mieszkańców zaś zapewnił o swej modlitwie o ich rozwój i pomyślność.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.