Przed kościołami w Bochni 11 stycznia prowadzona jebyła zbiórka dla Hospicjum Domowego, prowadzonego przez Towarzystwo Przyjaciół Chorych. Miała to być alternatywa dla Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Taką decyzje podjął burmistrz Bochni. Pomysł poparli księża z bocheńskich parafii.
Pieniądze do puszek zbierali wolontariusze Cariras, hospicjum oraz harcerze. Zebrane datki zostaną przeznaczone na zakup nowych łóżek dla chorych - poinformował Roman Chmiel, wiceprzewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Chorych w Bochni. Hospicjum im. bł. Edmunda Bojanowskiego istnieje w Bochni od 5 lat. Wolontariusze opiekują się ludźmi ciężko chorymi, często w stanach terminalnych.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.