Abp John Foley komentując ogłoszone właśnie orędzie Jana Pawła II na 38. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, skrytykował tendencję do traktowania telewizji jako opiekunki do dziecka.
Jego zdaniem, jeżeli już do tego dochodzi, należy szczególnie starannie dobierać programy "zdrowe, wychowawcze, interesujące i kształcące". W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego amerykański arcybiskup podkreślił zawarty w dokumencie apel do rodziców, aby nadzorowali oglądanie telewizji przez swe dzieci. "Uważam, że powinniśmy być inteligentnymi odbiorcami, a nie pasywnymi widzami treści przekazywanych przez media" - powiedział abp Foley. Jego zdaniem rodziny wciąż jeszcze nie są do tego zadania przygotowane, dlatego o swej szczególnej odpowiedzialności musi stale pamiętać "opłacana przez samych widzów" telewizja publiczna. Powinna ona oferować "programy kulturalne i wychowawcze na pewnym poziomie, aby przyczyniać się do wzrostu ogólnej kultury oraz do umocnienia cnót obywatelskich i moralnych". Amerykański hierarcha nie uważa, aby przemoc, jakiej jesteśmy świadkami w życiu codziennym była rezultatem jej zalewu w mediach, na pewno jednak zjawisko to osłabia ogólną wrażliwość na to zjawisko. Papieskie orędzie ukazało się, jak co roku, w liturgiczne wspomnienie św. Franciszka Salezego, którego w 1923 roku Pius XI ogłosił patronem dziennikarzy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.